Nihilizm, anarchia i XXI wiek
Wstęp
Ta broszura o nihilizmie jest przeznaczona dla anarchistycznej publiczności. Podczas jej tworzenia odczuwałem pewną pokusę, aby zaczynać zdanie po zdaniu od „Z anarchistycznej perspektywy” lub „Jako anarchista”, ponieważ moja ocena tego materiału tematycznego pochodzi z anarchistycznej orientacji. Opierałem się takiemu pedantycznemu stwierdzeniu wielokrotnie na tych stronach, ale chciałbym przypomnieć czytelnikowi, że założenie jest prawdziwe.
Kilka uwag na temat łuku narracyjnego, który zamierzam tutaj przedstawić. Moim zamiarem jest ukazanie anarchistom (którzy inaczej mogliby tego nie robić) szerokości wkładu nihilizmu. Posunąłem się dalej, niż bym to zazwyczaj robił. Zazwyczaj zadowalałbym się dostarczaniem wątków, które zaangażowany czytelnik mógłby śledzić samodzielnie, bez tworzenia połączeń, które wydają mi się oczywiste. Zazwyczaj postrzegam swoje pisanie jako żyjące w kontekście, w jakim żyje, i dlatego nie poświęcam dużo czasu na wyjaśnianie, dlaczego dotarłem tam, gdzie jestem.
Tutaj dokonałem różnych wyborów. Zaczynam od długiej dyskusji na temat historii nihilizmu. Nie jestem szczególnym fanem faktów, nazwisk i dat, które tworzą użyteczną historię, ale w tym przypadku zrobiłem wyjątek, ponieważ wierzę, że informacje powinny być dostępne dla większej liczby osób niż tylko tych, którzy są gotowi przebrnąć przez wiele książek na ten temat, które mam. Powiedziawszy to, popełniłem wiele błędów pominięcia. Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się napisać książkę o historii, to bardzo dobrze może to być książka o nihilizmie, ponieważ ilość, którą pominąłem w tej krótkiej historii, nadal ciąży mi na umyśle.
Następnie przedstawiam kilka przemyśleń na temat związku lub braku związku nihilizmu z tradycją socjalistyczną. Powiem, choć później będę tego żałował, że to powiedziałem, że częścią mojego zamiaru jest podejście do pewnych tematów z użyciem silniejszego języka niż obecny dyskurs lewicowy lub nielewicowy. Sprowadzam problem do socjalizmu. Dołączyłem wcześniej opublikowany esej, który stanowi pierwsze podejście do wyciągania powiązań między nihilizmem a działaniem w tym świecie, co może być przydatne dla tych, którzy chcą rozwijać wnioski w tym kierunku w czasie rzeczywistym. Na koniec dołączyłem niedawny wywód, który posłuży jako wykrzyknik do tej broszury i przecinek do naszej dyskusji na temat nihilizmu i anarchii.
Historia rosyjskiego nihilizmu
Zrozumienie rosyjskiego nihilizmu lat 60. XIX wieku zaczyna się od próby zrozumienia koncepcji nihilizmu. Jest to naturalnie trudne, ponieważ jeśli istnieje słowo, które ma jeszcze bardziej obciążone i negatywne konotacje niż anarchizm, jest to nihilizm. Dzieje się tak szczególnie dlatego, że głównym nośnikiem naszego współczesnego rozumienia nihilizmu jest fikcja Turgieniewa i Dostojewskiego. Żaden z tych autorów nie był szczególnie przychylny nihilizmowi i przedstawiał postacie nihilistyczne głównie jako ramy, w których można było udrapować ich opowieści moralne. Wersja nihilizmu oferowana przez tych autorów jest zatem przede wszystkim migawką kultury popularnej, w której nihilizm zamieszkiwał, a także wspomnieniem tego trendu. Ten okres w historii Rosji wpisuje się w historię nihilizmu i będzie stanowił pomost między mitologicznymi Bazarowem, Wierchowieńskim i Raskolnikowem a postaciami takimi jak Mikołaj Czernyszewski, Dmitrij Pisariew i w pewnym stopniu Siergiej Nieczajew.
Czym zatem był nihilizm? Nihilizm był ruchem młodzieżowym, tendencją filozoficzną i impulsem rewolucyjnym. Nihilizm był wartościowaniem nauk przyrodniczych. Nihilizm był specyficznym stylem mody. Nihilizm był nowym podejściem do estetyki, krytyki i etyki. Nihilizm był sprzecznością między studiowanym materializmem a pragnieniem unicestwienia porządku społecznego. Nihilizm był również szczególnie rosyjską odpowiedzią na warunki carskiej reformy i represji. Nihilizm stał się czymś o wiele więcej, niż pierwotnie był w stanie, ze względu na wirusową naturę swojego systemu wartości, praktyki i wniosków. Wpływ nihilizmu można prześledzić w historii anarchizmu, w kształtowaniu się i współczesnej praktyce terroryzmu oraz w trendach filozoficznych od dekonstrukcji do egzystencjalizmu.
Rosja w połowie XIX wieku była miejscem narastającego napięcia. Rewolucja z 1848 roku, która dotknęła większość kontynentu europejskiego, nie miała drastycznego wpływu na Rosję. W wyniku rosyjskiej kampanii mającej na celu podporządkowanie sobie Napoleona (1812-1815) do Rosji dotarły zachodnie idee. Idee te najwyraźniej wyraziły się jako pragnienie konstytucji broniącej wartości takich jak prawa człowieka, rząd przedstawicielski i demokracja. Kiedy car (Aleksander I) zmarł w 1825 roku, pułk żołnierzy odmówił oddania hołdu nowej koronie, pragnąc zamiast tego ustanowienia rosyjskiej konstytucji. Ci zeuropeizowani Rosjanie byli szczególnie sfrustrowani, ponieważ kolonia Polska otrzymała konstytucję od cara. „Dekabryści”, jak ich nazywano, zostali stłumieni i pozostali symbolem możliwości zmiany społecznej przez cały wiek. Następca Aleksandra, jego brat Mikołaj I, był autokratą. Rządził Rosją (1825-1855) za pomocą kombinacji tajnej policji (Trzecia Sekcja), cenzury, nacjonalizmu i kolonializmu. Po porażce w wojnie krymskiej przeciwko połączonej potędze Imperium Osmańskiego, Wielkiej Brytanii i Francji, Rosja znalazła się w opłakanej sytuacji, będąc zmuszoną do przeprowadzenia poważnych reform lub nie będąc już uważaną za gracza na kontynencie europejskim. Czas tej militarnej porażki Rosji zbiegł się ze śmiercią Mikołaja I.
Jego syn Aleksander II objął tron (1855-1881). Jego panowanie rozpoczęło się od negocjacji układu pokojowego z głównymi mocarstwami Europy i poważnej reformy wewnętrznej. Aleksander II, w szóstym roku swojego panowania, uwolnił chłopów. Oznaczało to, że jako klasa chłopi zostali „przekształceni w klasę niezależnych właścicieli komunalnych”, co oznaczało, że mieli prawa znacznie wykraczające poza prawa jakiegokolwiek innego chłopstwa w Europie. Reforma ta była połączona ze zmianami w wojsku, sądownictwie i samorządzie lokalnym. Ten duch zmiany został stłumiony przez porównanie transformacji nie do przeszłości, ale do państwa mitologicznego. To przygotowuje grunt pod nihilizm.
Nowi Ludzie, jak ich nazywano, istnieli przed publikacją książki Ojcowie i synowie (1862) Turgieniewa, ale znaleźli bohatera w postaci Bazarowa. Warto zwrócić uwagę na rolę literatury w kulturze rosyjskiej. Proza zyskała na znaczeniu w latach 40. XIX wieku wraz ze wzrostem liczby publikacji czasopism literackich, które drukowały powieści w odcinkach. Ta forma wpłynęła na kulturę rosyjską tak dramatycznie, że emancypację chłopów przez Aleksandra przypisuje się częściowo jego reakcji na zbiór Szkiców sportowca Iwana Turgieniewa, który przedstawiał życie chłopa. Literatura była szanowaną formą komentarza społecznego, który poruszał kwestie od konfliktu pokoleniowego (w Ojcowie i synowie) po psychologię mężczyzn i kobiet w wielkim stresie (Dostojewski) i w życiu codziennym (Tołstoj). Ten styl literatury stał się znany jako realizm ze względu na nieugięte przedstawienie współczesnego życia. Powieść realistyczna przedstawiała doświadczenie tego, co działo się w kulturze rosyjskiej w latach 60. XIX wieku, czyli nihilizmu.
Nihilizm fundamentalny
Nihilizm rosyjski można rozłożyć, być może nienaturalnie, na dwa okresy. Okres założycielski (1860-1869), w którym „kontrkulturowe” aspekty nihilizmu zgorszyły Rosję, w którym nawet najmniejsze nieostrożności skutkowały zesłaniem nihilistów na Syberię lub uwięzieniem ich na długi okres czasu, i w którym ukształtowała się filozofia nihilizmu. Drugim okresem byłby rewolucyjny okres nihilizmu (1870-1881), kiedy to broszura Katechizm rewolucjonisty zainspirowała ruch-w-oczekiwaniu do ruchu-z-zębami z dziesiątkami działań przeciwko państwu rosyjskiemu. Okres rewolucyjny kończy się oczywiście zamachem na cara Aleksandra II (13 marca 1881 r.) serią bomb i w konsekwencji zmiażdżeniem ruchu nihilistycznego.
Można argumentować, że „Reakcja w Niemczech” (1842) Michaiła Bakunina (1814-1876) ze swoim słynnym powiedzeniem „Zaufajmy zatem wiecznemu Duchowi, który niszczy i unicestwia tylko dlatego, że jest niezgłębionym i wiecznym źródłem wszelkiego życia. Namiętność do niszczenia jest również namiętnością twórczą!” zarówno antycypowała, jak i podsycała idee nihilistów. Bakunin był uważany w Rosji za zwolennika Zachodu ze względu na wpływy, jakie wywarli na niego myśliciele z kontynentu. W „Reakcji” Bakunin zaangażował się w pogląd heglowski, twierdząc, że negatywność, a nie pozytywność, jest twórczą siłą napędową dialektyki. Chociaż jest nierozerwalnie związany zarówno z okresem założycielskim, jak i rewolucyjnym nihilizmu, Bakunin był produktem wcześniejszego pokolenia, którego wizja ostatecznie nie była taka sama jak pogląd nihilistyczny. Najlepiej wyraził to słowami: „Jestem wolnym człowiekiem tylko na tyle, na ile uznaję człowieczeństwo i wolność wszystkich ludzi wokół mnie. Szanując ich człowieczeństwo, szanuję swoje własne”. Ten ogólny instynkt humanitarny jest w kontraście do nihilistycznych proklamacji posiadania „nienawiści wielką i świętą nienawiścią” lub wzywania do „unicestwienia estetyki” (Pisarev).
Nihilizm nigdy nie był pojedynczym, ani nawet szczególnie zdyscyplinowanym nurtem myśli. Wynika to z faktu a) że główni filozofowie nihilistyczni (Czernyszewski i Pisariew) nigdy nie zajmowali stanowisk akademickich, b) że publikowanie było mocno cenzurowane za cara lub, co jest najbardziej prawdopodobne, c) z natury samego nihilizmu. Nihilizm nigdy nie miał wystarczającego rozpędu, czasu ani odpowiednich warunków, aby stać się dojrzałą filozofią. W rezultacie stał się on raczej przybliżeniem zbioru idei niż zbiorem idei. Podczas gdy silne stanowiska były zajmowane w kilku liniach teoretycznych, żadne z nich nie zostało rozwinięte w metodzie pokoleniowej niezbędnej, aby te idee utrzymały historyczną wartość. Podczas gdy nauki przyrodnicze były postrzegane jako najpotężniejsze narzędzie intelektualne, więcej komentarzy nihilistycznych pojawiło się w dziedzinie estetyki, co było związane z zasadą niejasności. Zasada niejasności mówi, że w czasach represji najbardziej przekonujący komentarz społeczny pojawia się w pojeździe fikcji, gdzie twoja intencja jest „zaciemniona”, ponieważ wydaje się, że mówisz o czymś zupełnie innym niż jesteś. W przypadku nihilistów sztuka była anatemą, ponieważ agregowała sentymentalizm, emocjonalizm, irracjonalizm, duchowość i była marnotrawstwem zasobów. To zaciemniło fakt, że nihiliści faktycznie mówili o wartościach obecnego porządku osadzonego w pojeździe sztuki, ale to powiązanie nie mogło być bardziej wyraźne w kontekście cenzury.
Jako filozofia pozytywna nihilizm zajmował stanowiska w ramach ustalonej filozofii. Materializm nihilistyczny sprowadzał się do poglądu, że „istnieje tylko to, co jest postrzegalne”. Człowiek był zatem „złożonym związkiem chemicznym, ściśle rządzonym przez prawo przyczynowości”. Etykę, jak argumentowali Chernyshevsky i Pisarev, można opisać jako „naukowe” uzasadnienie hedonizmu. Nihilistyczne stanowisko w sprawie epistemologii było realistyczne i sprzeczne z fenomenalizmem tamtych czasów. Sztuka była cenna w bezpośrednim związku z jej „użytecznością społeczną”, jakkolwiek by ona nie była zdefiniowana (a nie była). Jak odzwierciedlają te stanowiska, nihilizm nie był najsilniejszy jako filozofia pozytywna i ze względu na transformację nihilizmu ze stanowiska w działanie nigdy nie nastąpił szczególnie ukierunkowany rozwój tych idei.
Z biegiem czasu nihilizm stał się bardziej spójnym stanowiskiem jedynie w zakazanych tekstach, przemycanych do Rosji od emigrantów. Najbardziej płodnym z tych emigrantów był Aleksander Hercen (1812-1870), który założył Free Russian Press w Londynie, gdzie publikował aż do swojej śmierci. Press był dobrze znany z publikacji radykalnej literatury, od To the Younger Generation (1861), która opowiadała się za zastąpieniem cara pracownikiem państwowym, po czasopisma The Polar Star i Voices from Russia. Jego najbardziej znanym czasopismem był The Bell, który został przemycony do Rosji, gdzie był dość popularny w okresie założycielskim nihilizmu przez tych, którzy pragnęli reform społecznych. Z perspektywy czasu jego poglądy były dość konserwatywne, zwłaszcza w świetle tego, czym miał stać się nihilizm. Z The Bell z 1865 r.: „Postęp społeczny jest możliwy tylko przy całkowitej wolności republikańskiej, przy pełnej równości demokratycznej”.
Nihilizm przyciągnął uwagę jako stanowisko polityczne i przekształcił się z dyskusji między uczonymi w ruch społeczny. Polityka nihilistyczna zaczyna się jako gałąź drzewa socjalistycznego. Największy wpływ na nią miał ówczesny francuski socjalizm, Charles Fourier (1772-1837), Ludwig Feuerbach (1804-1872), Auguste Comte (1798-1857), John Stuart Mill (1806-1873) i niejasni niemieccy materialiści (Buchner, Moleschott i Vogt). Nihilistyczny wkład w socjalizm w ogóle polegał na koncepcji, że chłop był czynnikiem zmiany społecznej (Czernyszewski, Krytyka uprzedzeń filozoficznych wobec Obszcziny (1858)), a nie tylko burżuazyjni reformatorzy rewolucji 1848 roku lub proletariat Marksa (koncepcja, która dotarła do Rosji dopiero później). Agitacja na rzecz tego stanowiska doprowadziła Czernyszewskiego do więzienia i zesłania na Syberię na następne 25 lat (chociaż konkretne oskarżenia, na podstawie których został skazany, były wymysłem) w 1864 roku. Pierwsza grupa, zainspirowana ideami nihilistycznymi, utworzyła i działała na rzecz zmiany społecznej, działając jako tajne stowarzyszenie i nazywała się Ziemia i Wolność. Nazwę tej grupy przyjęła również inna, całkowicie odrębna grupa w okresie rewolucyjnego nihilizmu. Pierwsza Ziemia i Wolność spiskowała, aby wesprzeć polski ruch niepodległościowy i agitować chłopów obciążonych długami w wyniku paraliżujących wypłat odkupieńczych wymaganych przez emancypację chłopów pańszczyźnianych w 1861 roku. Polska niepodległość nie była szczególnie interesująca dla nihilistów i po niepowodzeniu spisku mającego na celu podżeganie chłopów z Kazania do buntu, Związek Ziemi i Wolności zakończył działalność (1863).
Tak rozpoczyna się pierwszy okres nihilistycznych tajnych stowarzyszeń. Organizacja stworzyła szkołę dla chłopców w moskiewskich slumsach, aby szkolić rewolucjonistów. Ponadto mieli tajną podgrupę zwaną Piekłem, której celem był terroryzm polityczny, a ostatecznym celem było zabójstwo cara. Doprowadziło to do nieudanej próby Dmitrija Karakozowa 4 kwietnia 1866 r. Dmitrij wystrzelił z rewolweru, ale w ostatniej chwili rzemieślnik (który zmarł przed potencjalnym zabójcą z powodu nadmiaru alkoholu w wyniku zmiany statusu społecznego) uderzył go w ramię. Dmitrij został osądzony i powieszony na Smoleńsku w Petersburgu. Przywódca Organizacji, Nikołaj Iszutin, również został osądzony i miał zostać stracony, zanim został zesłany na Syberię na całe życie. Tak zakończyła się Organizacja i rozpoczął się Biały Terror reszty lat 60. XIX wieku.
Biały Terror rozpoczął się od tego, że car powierzył hrabiemu Michałowi Murawjowowi („Hanger Muravyov” ze względu na sposób, w jaki traktował polskich rebeliantów w poprzednich latach) zadanie tłumienia nihilizmu. Dwa wiodące radykalne czasopisma (The Contemporary i Russian Word) zostały zakazane, liberalne reformy zostały zminimalizowane przez reakcyjne przemyślenia, a system edukacyjny został zreformowany, aby stłumić rewolucyjnego ducha, który tam żył. Ta akcja państwa rosyjskiego oznacza koniec okresu założycielskiego nihilizmu.
Styl życia nihilistów, czyli Nowych Ludzi, jest wart omówienia, choćby z powodu podobieństwa do ruchów młodzieżowych ery nowożytnej. Choć opowiadali się za bezdusznym hedonizmem i radykalną subiektywnością, w praktyce nihiliści skłaniali się ku utylitarnemu i ascetycznemu stylowi życia. Moda jest tego przykładem. „Obie płcie preferowały okulary w odcieniu niebieskiego i wysokie buty. Innymi wspólnymi cechami były ciężka laska i dywan przerzucony przez ramiona w zimną pogodę; nazywali to kratą, ale niekoniecznie tartanem”. (Hingley) To, w połączeniu z ogromnymi brodami u mężczyzn i bobami u kobiet, żarłocznym apetytem na papierosy, nieumytym, brudnym wyglądem oraz niegrzecznym i otwartym zachowaniem, sprawiło, że Nowych Ludzi można było podziwiać. Nihiliści próbowali również kwestionować wartości tamtych czasów w bardziej znaczący sposób. W tamtym czasie kwestia emancypacji kobiet była bardzo interesująca dla reformatorów. Dla nihilistów kwestie dotyczyły pracy i wolności seksualnej. Ponieważ paszport kobiety (który był używany do ogólnych podróży, a nie tylko do podróży zagranicznych) był prawnie kontrolowany przez mężczyzn – ojciec lub mąż miał ostateczną kontrolę nad życiem kobiety. Nihiliści rozwiązywali ten problem, zawierając „fikcyjne” małżeństwa. Umożliwiło to emancypację kobiet de jure, jeśli nie de facto. W rezultacie kobiety miały swobodę przemieszczania się, aby kontynuować niektóre zajęcia akademickie (które zostały ograniczone podczas Białego Terroru) i pewne przedsięwzięcia. W końcu nihiliści przyjęli credo, że cudzołóstwo jest i pożądaną cechę, w przeciwieństwie do ducha swoich czasów lub ich własnego składu kulturowego (czyli byli pruderyjni).
Bardziej wpływowa dla Nowych Ludzi niż filozofia czy teksty polityczne była literatura. Wyrażenie napięcia między pokoleniami przez Bazarowa w Ojców i Synów jako odrzucenie romantycznych i idealistycznych postaw, zagwarantowało mu pozycję ikony ruchu nihilistycznego. Stało się tak, mimo że intencją Turgieniewa było przedstawienie Nowych Ludzi w mniej niż pochlebnym świetle. Publikacja Co robić? (1863) Czernyszewskiego, napisanego w więzieniu, stała się przewodnim światłem dla ruchu. Na jej stronach znalazła się wizja socjalistycznych wartości nihilistów, wykład na temat tego, jak żyć z nienaruszonymi radykalnymi wartościami i jak praktykować nihilistyczną niemonogamię. Siła literatury na temat ruchu jest ironiczna, ponieważ oczywiście większość naszego współczesnego rozumienia ruchu nihilistycznego pochodzi z powieści Turgieniewa i Dostojewskiego. Podczas gdy Turgieniew nie oceniał Nowego Ludu (i szanował go nihiliści, z którymi Czernyszewski utrzymywał korespondencję), Dostojewski gwałtownie na niego reagował. Podczas gdy Dostojewski był zaangażowany w radykalną działalność przeciwko carowi w latach 40. XIX wieku, podczas wygnania na Syberii został prawosławnym chrześcijaninem, po powrocie był bardzo zły na nihilizm w ogóle, a na Czernyszewskiego w szczególności. Ostatnie pięć powieści Dostojewskiego traktowało nihilizm w pewnym stopniu, centralnie lub jako główny temat.
Rewolucyjny nihilizm
Wejście na scenę jednej osoby symbolizuje transformację od okresu założycielskiego do okresu rewolucyjnego. Siergiej Nieczajew, syn chłopa pańszczyźnianego (co było niezwykłe, ponieważ większość nihilistów pochodziła z nieco wyższej klasy społecznej, którą nazwalibyśmy niższą klasą średnią), pragnął eskalacji dyskursu na temat transformacji społecznej. Nieczajew argumentował, że tak jak europejskie monarchie wykorzystywały idee Machiavellego, a katoliccy jezuici praktykowali absolutną niemoralność, aby osiągnąć swoje cele, nie było działania, którego nie można by również wykorzystać dla dobra rewolucji ludowej. „Jego pozorna niemoralność [raczej amoralność] wynikała z zimnego uświadomienia sobie, że zarówno Kościół, jak i państwo są bezwzględnie niemoralne w dążeniu do całkowitej kontroli. Walka z takimi mocami musi być zatem prowadzona wszelkimi niezbędnymi środkami”. (Cleaver) Społeczna wartość Nieczajewa znacznie wzrosła dzięki jego powiązaniom z Bakuninem w 1869 r. i wyciągnięciu funduszy z Funduszu Bachmetiewa na rosyjską propagandę rewolucyjną.
Obraz Nieczajewa jest w takim samym stopniu wynikiem jego Katechizmu rewolucjonisty (1869), jak i wszelkich działań, które faktycznie podjął w życiu. Katechizm jest ważnym dokumentem, ponieważ ustanawia wyraźny podział między kształtowaniem się nihilizmu jako filozofii politycznej a tym, czym staje się on jako praktyka rewolucyjnego działania. Dokumentuje rewolucjonistę jako bardzo przekształconą postać nihilisty z ostatniej dekady. Podczas gdy nihilista mógł praktykować ascezę, argumentował za nieskrępowanym hedonizmem. Nieczajew argumentował, że rewolucjonista z definicji musi żyć oddany jednemu celowi i nie pozwalać na rozproszenie pożądania, współczucia lub uczuć. Przyjaźń zależała od rewolucyjnego zapału, relacje z nieznajomymi były kwantyfikowane pod względem zasobów, jakie oferowali rewolucji, a każdy odgrywał rolę w momencie rewolucyjnym, która sprowadzała się do tego, jak szybko zostanie ustawiony pod ścianą lub kiedy zaakceptuje, że musi strzelać. Bezkompromisowy ton i treść Katechizmu miały wpływ wykraczający poza charakter Nieczajewa. Częściowo wynikało to ze sposobu, w jaki rozszerzył nihilistyczne zasady na program rewolucyjny. Pozostałą częścią było to, że nadał projektowi rewolucyjnemu macho ciężar, którego nie mieli mężczyźni „lat sześćdziesiątych”.
W kontekście nihilizmu, jaki proponuje Katechizm, oto cytat:
"Przez rewolucję Organizacja nie rozumnie uporządkowanego buntu według klasycznego zachodniego modelu – buntu, który zawsze zatrzymuje się przed atakiem na prawa własności i tradycyjne systemy społeczne tzw. cywilizacji i moralności. Do tej pory taka rewolucja zawsze ograniczała się do obalenia jednej formy politycznej w celu zastąpienia jej inną, tym samym usiłując doprowadzić do powstania tak zwanego państwa rewolucyjnego. Jedyną formą rewolucji korzystną dla ludzi jest taka, która zniszczy całe państwo do korzeni i wytępi wszelkie tradycje, instytucje i klasy państwowe w Rosji."
(Teza 23, Katechizm rewolucjonisty)
Nechaev wydaje się próbować zasypać przepaść między Machiavellim a nihilistycznym anarchizmem w tej tezie. Co, poza anarchistycznym łamaniem rąk, jest trzeźwiącym spojrzeniem na to, jakie okropności mogą być konieczne do zniesienia porządku stałego.
Nie znaczy to jednak, że można wiele wywnioskować z osobowości Nieczajewa w ogóle. Fakty są jasne. Nieczajew wyobraził sobie tajną organizację rewolucyjną, Rosyjski Komitet Rewolucyjny, z nim samym jako zbiegłym członkiem, przed którym schronił się w Genewie, gdzie spotkał Bakunina. Bakunin, wielbiciel zapału Nieczajewa i opowieści o sukcesach jego organizacji, zapewnił kontakty i zasoby, aby odesłać Nieczajewa z powrotem do Rosji jako jego przedstawiciela (nadał mu numer 2771) Rosyjskiej Sekcji Światowego Sojuszu Rewolucyjnego (również wyimaginowanej organizacji). Po powrocie do Rosji Nieczajew utworzył tajną, komórkową organizację, Ludową Zemstę. Jeden ze studentów-członków organizacji, Iwan Iwanowicz Iwanow, zakwestionował samo istnienie Tajnego Komitetu Rewolucyjnego, którego Nieczajew twierdził, że jest przedstawicielem. Ta uczciwa ocena modus operanti Nieczajewa wymagała działania.
„Wieczorem 21 listopada 1869 r. ofiara została zwabiona do Moskiewskiej Szkoły Rolniczej, siedliska rewolucyjnych nastrojów, gdzie Nieczajew zabił ją przez zastrzelenie i uduszenie, przy bez większego entuzjazmu pomocy trzech naiwniaków... Wspólnicy Nieczajewa zostali aresztowani i osądzeni.” (Hingley)
Po powrocie do Szwajcarii Nieczajew został odrzucony przez Bakunina (z większości oczywistych powodów) i ostatecznie ekstradowany z powrotem do Rosji, gdzie spędził resztę życia w Twierdzy Pietropawłowskiej. Dzięki swojej charyzmie i sile woli nadal wpływał na wydarzenia, utrzymując relacje z Wolą Ludu i wplatając nawet swoich strażników w swoje intrygi i kłamstwa. Został znaleziony martwy w swojej celi w 1882 roku w tajemniczych okolicznościach.
Wśród ruchu rewolucyjnego (nihilistycznego lub nie) w okresie po Nieczajewie istniał wyraźny podział. Ten podział był między propagandystami (którzy podążali za rosyjskim emigrantem Piotrem Ławrowem, który opublikował Forward! w Paryżu) a tym, co nazywano bakuninistami, którzy wierzyli w popychanie chłopów do natychmiastowej rewolucji społecznej. Obie grupy skupiały się na „organizowaniu” chłopów. Obejmowało to rosyjską wersję „Lata Wolności” (które w rzeczywistości rozciągało się na dwa lata 1873 i 1874, z których drugi został nazwany „szalonym latem”), podczas której młodzi mężczyźni i kobiety, w grupach 3- i 4-osobowych, podróżowali do wiosek, aby mieszkać, pracować i agitować wśród chłopów. Było to inspirowane w dużej mierze przekonaniem, że rosyjska instytucja gminy wiejskiej była najkrótszą drogą do rosyjskiego socjalizmu. Gmina była samorządnym organem, który zarządzał niektórymi sprawami wsi i podejmował decyzje kolektywnie.
Wysiłek na wsi był całkowitą porażką. Chłopi często wydawali nihilistów policji, zanim jeszcze zorientowali się, po co tamci są. Nihiliści „przebierali się” za chłopów, co nie było zaskakujące, ponieważ byli całkowicie widoczni od momentu, gdy weszli do wioski. Co więcej, koncepcja buntu na wsi była co najmniej ahistoryczna, ponieważ chłopi nie mieli możliwości uzbrojenia się w znaczący sposób i nie mieli tradycji udanych powstań. Powstania rosyjskie, ukraińskie i kozackie w XVII i XVIII wieku zostały szybko stłumione. Jedyny bliski sukcesu, który rozpoczął się przed pojawieniem się nihilistów na scenie, miał miejsce w rejonie Czehryna nad rzeką Dniepr w pobliżu Kijowa. W 1877 r. trzej rewolucjoniści, Stefanowicz, Deutsch i Bochanowski, sporządzili statut rzekomo pochodzący od cara, wzywający chłopów do chwycenia za broń – co uczynili, w postaci (przestarzałych) piki, innego sprzętu rolniczego i oddziału chłopów w sile tysiąca. Setki chłopów aresztowano i zesłano na Syberię, a trzech nihilistów uwięziono w więzieniu kijowskim w sprawie znanej jako sprawa Czehryńska.
Należy poczynić wstępną uwagę na temat roli kobiet w organizacji nihilistycznej. Podczas gdy kobiety, biorąc pod uwagę ich wątłe zyski społeczne za czasów Aleksandra II, były mniej przekonywalne do przyłączenia się do projektu demontażu społeczeństwa, po zaangażowaniu były, jeśli w ogóle, bardziej oddane działaniu, przemocy i doprowadzeniu projektu do końca niż ich koledzy. Najlepiej obrazuje to bezpośrednie chwycenie za broń w okresie rewolucyjnym, zaczynając od działania jednej kobiety, Wiery Zasulicz. Gdy chwycenie za broń i tworzenie tajnych stowarzyszeń było w pełnym rozkwicie, kobiety niemało brały udziału w tym procesie. Sprawozdanie w Woli Ludu, najsłynniejszego z nihilistycznych tajnych stowarzyszeń, stwierdza, że 1/4 do 1/3 organizacji stanowiły kobiety. Prawie połowa Komitetu Wykonawczego stanowiły kobiety. Podczas gdy obyczaje społeczne kultury, z której wywodzili się nihiliści, nie zostały całkowicie zachwiane, co oznaczało, że nadal istniała „praca kobieca” - mianowicie prace domowe i skład, kobiety ogólnie rzecz biorąc miały egalitarne relacje z mężczyznami.
W okresie rewolucyjnym powstało wiele tajnych stowarzyszeń. Dwa z nich, Troglodytes i Revolutionary-Populist Group of the North, ostatecznie utworzyły drugą wersję Land and Freedom w 1876 r. (choć nazwa nie została ustalona aż do 1878 r.). Grupa ta ustabilizowała się w obozie bakuninistów w reakcji na niepowodzenia kampanii wiejskich z lat ubiegłych. Znaczące wydarzenia lat siedemdziesiątych miały swój początek w tej reakcji.
W grudniu 1876 r. na placu Matki Boskiej Kazańskiej w Petersburgu miała miejsce demonstracja polityczna. Kiedy policja rozpędziła zgromadzenie, aresztowano i skazano na 15 lat więzienia spóźnialskiego, znanego rewolucjonistę o nazwisku Bogolubow. Następnie, w niewytłumaczalnym akcie nieustępliwości, odmówił zdjęcia czapki wizytującemu generałowi Trepowowi, który oglądał więzienie, w którym przebywał z więźniami politycznymi z procesu „193”. Wściekły generał pobił go na miejscu i zażądał, aby następnego dnia został wychłostany, co zrobiono z takim zapałem, że Bogolubow oszalał. Doprowadziło to do buntu w więzieniu.
„Kraty okien celi były wyrywane i uderzane w drzwi, a więźniowie byli rzekomo wiązani przez strażników, bici, kopani i ciągnięci nieprzytomni do cel karnych. Poza więzieniem czyn Trepowa wywołał powszechne oburzenie, nie ograniczając się bynajmniej do rzekomych rewolucjonistów. Honor rosyjskiego dżentelmena był szczególnie wrażliwy, gdy w grę wchodziło zadawanie ciosów, więc kara Bogolubowa została odebrana jako potworny afront dla całego ruchu rewolucyjnego, w którym w dużej mierze pracowali młodzi ludzie zachowujący pewne społeczne pretensje”.
(Hingley)
Vera Zasulicz nie znała osobiście głównych aktorów, ale wzięła na siebie odpowiedzialność za podjęcie działań. Ubiegała się o audiencję u generała w pokoju recepcyjnym rosyjskich urzędników, gdzie wyciągnęła rewolwer z mufki i oddała strzał, zabijając go. W nieoczekiwanym ruchu reżim pozwolił, aby Zasulicz została osądzona przez ławę przysięgłych, zakładając, że ponieważ przyznała się do czynu, mieli broń i byli świadkowie, wynik był gwarantowany. Zamiast tego ława przysięgłych uniewinniła ją, a po wyjściu z sądu, gdzie policja czekała na nią w celu dalszego aresztowania, doszło do małego zamieszania, w wyniku którego została porwana przez swoich towarzyszy. Ten akt i towarzyszący mu skandal zapoczątkowały kilkuletnią falę działań nihilistów przeciwko agentom państwa i próby, w większości nieudane, represji ze strony państwa.
W styczniu 1878 roku odeska policja dokonała nalotu na drukarnię Iwana Kowalskiego, który bronił siebie i swojej prasy rewolwerem i sztyletem (tworząc w ten sposób tradycję nihilistów walczących do końca z policją), podczas gdy jego towarzysze palili obciążające dokumenty i próbowali podżegać tłum zgromadzony wokół widowiska. Kowalskiego ostatecznie schwytano, osądzono i stracono, co było pierwszą rosyjską egzekucją polityczną tamtych czasów.
Pierwszego lutego 1878 roku rewolucjoniści zabili policyjnego infiltratora, a w Kijowie wywieszono notatkę informującą opinię publiczną o egzekucji, opatrzoną pieczęcią Komitetu Wykonawczego Rosyjskiej Partii Socjalistów-Rewolucjonistów (wyimaginowanej organizacji). 23 lutego Walerian Osinski, nihilista z południa, dwukrotnie zastrzelił kijowskiego prokuratora. Ofiara nie odniosła obrażeń (być może z powodu grubości futra). 25 maja Grigorij Popko śmiertelnie dźgnął nożem kapitana Geykinga z kijowskiej żandarmerii na rogu głównej arterii miasta, a następnie uciekł, śmiertelnie strzelając do portiera, który próbował go zatrzymać, i raniąc policjanta. Michaił Frolenko, południowy nihilista, został pracownikiem „niezdobytego” kijowskiego więzienia i szybko awansował na stanowisko naczelnika straży. 27 maja wyprowadził Stefanowicza, Deutscha i Bochanowskiego (ze sprawy Czyhryna) z murów więzienia, gdzie spędzili tydzień, wiosłując na Dnieprze, by dotrzeć do bezpiecznego miejsca.
Nihiliści z północy zaczęli dociekać, co wyczynia mieszkańcy południa, już w sierpniu.
O dziewiątej rano na jednej z głównych ulic Petersburga Siergiej Krawczyński szedł w kierunku generała Miezentsowa, szefa żandarmerii i szefa III sekcji, który zmierzał do swojego biura. Krawczyński trzymał sztylet lekko owinięty w gazetę; minąwszy generała, wbił mu go w plecy i przekręcił, po czym wskoczył do powozu ciągniętego przez Barbarzyńcę, słynnego kłusaka, i uciekł.
(Hingley)
Było to szczególnie godne uwagi, gdyż wydarzyło się dwa dni po egzekucji Kowalskiego przez państwo.
9 lutego 1879 r. był datą zastrzelenia generała-gubernatora Dmitrija Kropotkina w Charkowie, kuzyna Piotra Kropotkina, przez Grigorija Goldenberga. Również w lutym tego roku nastąpiła śmierć kolejnego policyjnego infiltratora i kolejna strzelanina z policją w Kijowie. 2 kwietnia nastąpiła próba zamachu na cara przez Aleksandra Sołowjowa, który strzelił i chybił pięć razy, car doznał jedynie dziury w swoim płaszczu. Sołowjow został powieszony 28 maja.
Represje w ciągu następnych 8 miesięcy były dotkliwe, powieszono 16 nihilistów w całej Rosji, w tym 14 w rejonie Kijowa. Co godne uwagi, jedynym trzem nihilistom (Popko, Krawczyński i Goldenberg), którzy faktycznie zabijali ludzi, udało się uniknąć szafotu. Popko uciekł, Krawczyński uciekł do Londynu (gdzie potrącił go pociąg), a Goldenberg powiesił się po przyznaniu się do swoich zbrodni koledze „rewolucjoniście” (właściwie agentowi policji), który został umieszczony w celi razem z nim. 20 lutego 1880 r. nihilista o nazwisku Miodecki strzelił do jednego z dwóch generałów-gubernatorów odpowiedzialnych za represje, generała-gubernatora Lorisa-Melikova. Ponownie chybił i został stracony dwa dni później. Nihiliści nadrabiali entuzjazmem to, czego im brakowało w celności.
Represje wobec państwa podniosły pytanie, w jasnych słowach, jak skuteczna była obecna strategia Land and Freedom. W czerwcu 1879 r. odbyła się konferencja, której celem była ocena metod przemocy stosowanych przez grupę. Doprowadziło to do rozwiązania Land and Freedom i powstania Black Repartition, które uznało, że właściwą metodą na postęp jest propaganda bojowa, oraz People's Will, które skazało cara na śmierć. Black Repartition schodzi ze sceny, gdy opuszcza arenę bezpośredniej konfrontacji z państwem, ale jest godne uwagi jako miejsce pobytu George'a Plechanowa, najbardziej znanego marksisty tamtych czasów i do okresu 1905 r.
Przed ekspozycją ostatniego aktu rosyjskiej sztuki nihilistów warto się zatrzymać. Poza samymi spiskami na życie i czytaniem literatury, nihiliści angażowali się w to, co uważali za głębokie wyzwanie dla wszystkich aspektów rosyjskiego życia. Oprócz ateizmu, niemonogamii, napadów na banki (z kilkoma epizodami tunelowania na swoim koncie) i fałszerstw (zwłaszcza dokumentów „paszportowych”, które służyły jako główne dokumenty tożsamości Rosjan) nihiliści mieszkali w mieszkaniach komunalnych z osobami w swoim wieku, dzieląc się zasobami i poświęcając swoje życie „sprawie”. Państwo podejmowało próby infiltracji nihilistów; w zamian nihiliści również infiltrowali państwo. Ich podstęp w kijowskim więzieniu został już wspomniany, ale o wiele bardziej znaczący był nihilista o nazwisku Mikołaj Kletocznikow, który faktycznie zinfiltrował tajną policję (Trzecia Sekcja), podając nihilistom nazwiska informatorów, miejsca planowanych nalotów i kopie oficjalnych pieczęci. Popularność tajnego stowarzyszenia nadała nihilistom stopień powagi, jakiego nie ma w bardziej „kontrkulturowych” odpowiednikach ich dzisiejszego stylu życia, ale próby życia jednocześnie w ramach obecnego porządku i wbrew niemu nadal cieszą się taką samą popularnością.
Ostatni akt rosyjskich nihilistów
Po rozwiązaniu Ziemi i Wolności, Wola Ludu poświęciła się zabójstwu cara. Nie widzieli tej śmierci jako powiązanej z szerszą walką społeczną. Nie mieli infrastruktury, rozwiązania społecznego ani chęci przejęcia władzy i wierzyli, że instytucja rosyjskiej autokracji była mocno osadzona. Ich pragnieniem nie był zamach stanu, lecz zemsta. Nihiliści trzymali się również przekonania, że jeśli ich pozytywne działania na rzecz zmiany społecznej (jak organizowanie chłopów) były tak łatwo udaremniane przez złośliwą niechęć lub zaniedbanie ze strony państwa, to negatywne działania (jak zabójstwo) najprawdopodobniej doprowadzą do istotnej zmiany w systemie. Wreszcie istniało fatalistyczne i głęboko zakorzenione przekonanie, że zniszczenie jest warte zachodu samo w sobie, a nie z powodów humanitarnych, politycznych lub społecznych.
Po ocenie niepowodzeń nihilistycznych strzelców wyborowych podjęto decyzję o ataku na cara za pomocą bomb. W listopadzie 1879 r. nihiliści próbowali zaminować trasę pociągu, którą car miał przejechać z Liwadii, na krymskim wybrzeżu w pobliżu Jałty, do Petersburga w trzech różnych punktach. Pierwsza akcja miała miejsce w pobliżu Odessy, zorganizowana przez Wirę Fignera i polegała na próbie umieszczenia nihilisty na stanowisku dozorcy kolei, ale gdy car wybrał inną trasę, plan ten został porzucony. Druga akcja miała miejsce tuż za Aleksandrowskiem i obejmowała skomplikowany plan nihilisty Andrieja Żelabow (1850-1881), aby przedstawić uruchomienie garbarni w ciągu dnia i podłożyć dynamit w nocy. Gdy przejeżdżał pociąg wiozący cara, materiały wybuchowe odmówiły zapłonu. Ostatni punkt został zorganizowany przez Aleksandra Michajłowa w pobliżu Moskwy. Polegało to na wynajęciu mieszkania zaledwie 50 jardów od linii kolejowej, wykopaniu tunelu z mieszkania do linii i pobraniu opłaty przy linii kolejowej. Naturalnie ten plan brzmi lepiej na papierze niż w praktyce. Kopanie wymagało zaangażowania o wiele większej liczby osób, niż sądzili sąsiedzi, mieszkających w mieszkaniu, co skłoniło do oskarżenia legendarnego kota o spożycie żywności, a nie grupy nihilistów kopiących tunel w celu zamordowania cara. Podobnie jak w przypadku większości kopania tuneli, usuwanie ziemi z tunelu wymagało systemu wynoszenia ziemi z tunelu do wolnej sypialni, a następnie rozrzucania jej po podwórku w nocy. Nnaturalnie ziemia, przez którą przebiegał tunel, była piaszczysta i łatwo zalewana, co skutkowało całkowicie żałosnym doświadczeniem. Gdy zbliżali się do torów, ogłuszający dźwięk każdego przejeżdżającego pociągu potwierdzał najgorsze podejrzenia każdego kopacza, że zaraz zostaną zawaleni. Naturalnie pociąg, w którym znajdował się car, nie był tym, który został wykolejony przez odpalenie ładunku wybuchowego; jedyną ofiarą był dżem cara z jego krymskiej posiadłości.
Ponieważ nie schwytano żadnego nihilisty, a eksplozja była o włos, panowała powszechna zgoda, że było to właściwe podejście. Kolejna próba miała miejsce w Pałacu Zimowym cara 5 lutego 1880 r. Polegała ona na tym, że nihilista podjął pracę w pałacu, przemycał do piwnicy dynamit i w odpowiednim momencie podpalał ten ładunek wybuchowy, niszcząc w międzyczasie kwatery strażników. Po raz kolejny akcja nie została zsynchronizowana. Planowane przybycie cara zostało opóźnione, co oznaczało, że ładunki wybuchowe eksplodowały przed przybyciem Aleksandra. Zginęło jedenaście osób, a pięćdziesiąt zostało rannych. Kolejna próba obejmowała zanurzenie 100-funtowego ładunku wybuchowego pod mostem Kamiennym na Kanale Katarzyny, przez który car musiał przejechać, aby dotrzeć na stację kolejową, co zostało udaremnione przez spóźnienie jednego ze spiskowców. Kolejna próba rozpoczęła się od ambitnego zaminowania drogi, którą car miał przejechać z portu do pociągu w Odessie. Kiedy plany podróży cara uległy zmianie, zaniechano tego przedsięwzięcia.
Przez resztę 1880 r. nihiliści byli zajęci śledzeniem planów podróży cara. Uznali, że niedziela jest najlepszym dniem na strajk, ponieważ car zwykle podążał jedną trasą do i z wojskowych terenów rewizyjnych. Nihiliści strajkowali na rogu Newskiego Prospektu i ulicy Malaja Sadowaja. Wymagało to wynajęcia mieszkania, wykopania tunelu i próby zachowania się jak prawdziwi obywatele. Ich niepowodzenie w przekonaniu sąsiadów doprowadziło do nalotu na ich posesję przez grupę inspekcyjną, która nie zauważyła stosów mokrej ziemi pokrytej słomą i koksem. 27 lutego aresztowano Żelabow, organizatora operacji, co niemal doprowadziło do jej upadku.
Po tym, jak car dokonał przeglądu wojsk, 1 marca odwiedził swoją kuzynkę, wielką księżną Katarzynę. Oznaczało to, że prawdopodobnie nie przejedzie przez skrzyżowanie, na którym koncentrował się spisek nihilistów, a zamiast tego będzie musiał użyć małych (pięciofuntowych) domowej roboty granatów ręcznych, które były przygotowane na taką ewentualność. Czterech nihilistów zajęło pozycje; dwóch zdołało odpalić bomby, drugi złapał zarówno cara, jak i Ignacego Griniewickiego, który rzucił bombę, obaj zginęli. Pięciu członków spisku mającego na celu zamordowanie cara zostało uroczyście powieszonych 3 kwietnia, nosząc plakat z napisem „Carobójstwo”. Wśród powieszonych byli Andriej Żelabow, Mikołaj Rysakow, Zofia Perowska, Nikołaj Kibalczycz i Tymoteusz Michajłow. Ich powieszenie nie nastąpiło przez opadnięcie podłogi ani złamanie karku, ale przez powolne uduszenie powieszonych. Do śmierci doszło tak późno i była ona tak nagłośniona, że reżim stracił reputację.
Tak kończy się okres rosyjskiego nihilizmu. Następca tronu Rosji, Aleksander III (1884-1894), był autokratą w starym stylu, brutalnie tłumił każdego pozostałego nihilistę, który ośmielił się ujawnić po upadku cara. Wierzył w rządzenie imperium poprzez „nacjonalizm, prawosławie wschodnie i autokrację”, z czym odnosił sukcesy aż do swojej śmierci. W tym czasie jego syn Mikołaj II objął tron, który został obalony przez rewolucję rosyjską z 1917 r.
To, że nihilizm nadal jest pomijaną gałęzią socjalistycznego drzewa, jest zaskakujące, biorąc pod uwagę innowacje ruchu. Oprócz nihilistycznego podejścia do zmiany społecznej, które wyraźnie miało wpływ daleko poza tradycją socjalistyczną, istnieje systematyczny sposób, w jaki nihiliści próbowali rozszerzyć swoje idee poza samą politykę. Biorąc pod uwagę represyjne środowisko, w którym ich idee rozkwitły, szerokość i zakres rosyjskich nihilistów nadal przynoszą owoce zaangażowanych jednostek, które łączą teorię z praktyką.
Bibliografia
Nihiliści; rosyjscy radykałowie i rewolucjoniści za panowania Aleksandra II, 1855-81, Hingley, Ronald. Nowy Jork: Delacorte Press, [1969, c1967]
Filozofia rosyjska, tom II, pod redakcją Jamesa M. Edie i Mary-Barbary Zeldin, University of Tennessee Press [marzec 1994]
Britannica 2003
Peter Marshall w swojej książce Historia anarchizmu
Eldridge Cleaver Dusza na lodzie
Broido, Vera. (1977). Apostołowie w terrorystów: kobiety i ruch rewolucyjny w Rosji
Co zostało?
Nihilizm kontra socjalizm
Historia socjalizmu to szlachetna tradycja. Był epitetem używanym przez tyranów do przeklinania wrogów i flagą, pod którą ludzie pracujący przekształcali swoje miejsce pracy i społeczeństwa, w których żyli. Prawie każda historia, którą słyszymy, w której ktoś staje w obronie władzy, dotyczy socjalizmu. Jest to dzielna historia jednostek i grup, które próbowały zmienić status quo swoich czasów wbrew przytłaczającym przeciwnościom. Socjalizm zmienił oczekiwania ludzi co do praw, uczciwości, pracy i rodzaju przywództwa, jakiego powinni oczekiwać.
Z jednej strony socjalizm całkowicie przekształcił społeczeństwo w ciągu ostatnich 200 lat. Nie tylko rewolucje, które odniosły pewien sukces w różnych częściach świata pod flagą socjalistyczną, socjalizmowi można bezpośrednio przypisać istnienie związków zawodowych broniących praw pracowniczych, powszechny system edukacji w większości części świata, ogólny system opieki zdrowotnej (szczególnie w wielu krajach zachodnich) i system, który połączył elementy państwowego protekcjonizmu i kapitalizmu typu laissez-faire.
Z drugiej strony socjalizm okazał się całkowitą porażką. Socjalizm nigdy nie zastąpił kapitalizmu, w sposób znaczący lub długotrwały, jako systemu ekonomicznego. Większość uspołecznionych systemów opieki równoważy okrucieństwo łagodnego zaniedbania z obojętnością kolejki. Nawet socjalizm biblioteczny zajmuje się przede wszystkim rozmyślaniem, kakofonią tłumu lub egoizmem jednostki. Socjalizm lepiej sprawdził się jako korekta systemu światowego niż jako transformacja jednego systemu na inny.
Drzewo genealogiczne
Socjalizm wywodzi się z historycznego rodowodu idei, który rozciąga się od starożytnych Greków, polskich socynian, oświecenia i klasycznego liberalizmu. Podczas gdy jest on rozumiany przede wszystkim jako filozofia polityczna sprzeciwiająca się status quo XIX i XX wieku, w rzeczywistości zgadzał się z większością wyborów dokonywanych przez tych, którzy sprawowali władzę. Zgadzał się, że rdzenni mieszkańcy, gdziekolwiek by się znajdowali, powinni być zintegrowani z życiem społeczeństwa, zgadzał się z rozwojem industrializacji (z bardzo niewieloma wyjątkami) i zgadzał się z podstawowymi zasadami ekonomicznymi (bogactwo, cena, wymiana).
Tendencje w socjalizmie, które stały się znane jako „marksistowskie” lub „komunistyczne”, są przykładem tego stanowiska. Retoryka zawsze głosiła, że celem jest bezpośrednia i wspólnotowa kontrola społeczeństwa dla dobra wszystkich członków. Rzeczywistość była dwojaka. Koncepcja historii, która wywodziła się z tradycji marksistowskiej (materializm dialektyczny), dyktowała, że transformacja społeczeństwa przejdzie przez kapitalizm, tak jak przeszła przez feudalizm, aby przekształcić się w socjalizm, a ostatecznie w komunizm. Oznaczało to, że progresywizm był osadzony w tej (dominującej) gałęzi socjalizmu. Oznaczało to (szczególnie przed rewolucją rosyjską), że droga do rewolucji musiała przebiegać przez industrializację społeczeństwa, a miejsca, w których industrializacja była najbardziej zaawansowana, były miejscami, w których rewolucja socjalistyczna miała największe prawdopodobieństwo wystąpienia. Wyobraź sobie zaskoczenie, gdy zacofany (mówiąc przemysłowo) kraj Rosja stał się miejscem pierwszej rewolucji socjalistycznej. To zaskoczenie musiało przerodzić się w przerażenie, gdy leninowska polityka komunizmu wojennego i nowej polityki ekonomicznej, która naśladowała najgorsze aspekty kapitalistycznego pozyskiwania wartości i zezwalała na ograniczony powrót do wolnego handlu, stały się podstawą, na której zbudowano radziecką gospodarkę.
W jakim stopniu tradycja libertariańska w socjalizmie również reprezentowała to stanowisko? Podczas gdy podstawowe stanowisko libertariańskiego socjalizmu wydaje się nieszkodliwe (kto mógłby być przeciwko „wolności” lub „swobodzie”?), rzeczywiste stanowiska zajmowane przez libertariańskich socjalistów odzwierciedlają szerszy ruch socjalistyczny. Zamiast argumentować za utworzeniem organu administracyjnego do zarządzania transformacją w społeczeństwo socjalistyczne, libertariańscy socjaliści argumentują za „samorządnością” w „wolnych federacjach”, aby poradzić sobie z kwestią władzy. Poza pytaniem, jak praktyczne (lub często) są te idee w momencie kontestacji ze status quo, pojawia się pytanie, co ta praktyka oznacza dla libertariańskich socjalistów i czy praktyka ta ukształtowała socjalizm jako korektę najgorszych nadużyć systemu kapitalistycznego, czy jako właściwy środek transformacji społeczeństwa.
Podstawowym mechanizmem, za pomocą którego socjaliści libertariańscy praktykowali swój socjalizm, było próbowanie „budowania nowego świata w skorupie starego”. Praktyka ta wynika z idei, że społeczeństwo socjalistyczne musi być zilustrowane naszym dzisiejszym zachowaniem. Aby stworzyć samorządne społeczeństwo, socjaliści libertariańscy zaczęliby od samorządnego zarządzania swoimi obecnymi zmaganiami i organizacjami. Ponadto połączyliby te schematy samorządności poprzez „federalizm”, który dałby im możliwość angażowania się w samoobronę i dzielenia się zasobami. Z biegiem czasu, a zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku dekad, te idee stały się coraz bardziej popularne w przestrzeni kapitalistycznej. Wiele miejsc pracy nie organizuje się już w klasycznej strukturze „piramidy” z szefem na szczycie i jasną strukturą organizacyjną zbudowaną na szczycie pracownika liniowego. Zamiast tego te miejsca pracy zintegrowały innowację „samorządności” i pozwoliły „zespołom” wziąć odpowiedzialność za ilość i formę swojej produkcji. Można by rzec, że te innowacje były powierzchowne, ponieważ struktura piramidy nie została całkowicie zniszczona, ale doświadczenie pracownika liniowego uległo jakościowej zmianie. Spółdzielnie konsumenckie skorzystały z zasad libertariańskich. Wycinając motyw zysku, zapewniają swoim członkom tanie usługi i dobra. Działając na zasadach demokracji reprezentacyjnej, istnieje stopień kontroli i uczestnictwa znacznie wykraczający poza typową korporację. Drugorzędny mechanizm praktyki libertariańskiego socjalizmu występował w momentach rewolucyjnych. Tutaj zawsze doświadczał napięcia swojego, ulttymczasowa, humanistyczna perspektywa z koniecznością momentu rewolucyjnego. Najlepiej ilustrują to wydarzenia w Hiszpanii, gdzie CNT połączyła się z rządem katalońskim we wspólnym froncie przeciwko faszyzmowi Franco. Decyzja ta była oparta na strachu przed izolacją CNT i przekonaniu, że pokonanie faszyzmu jest ważniejsze niż zakończenie rewolucji. Postawienie wojny przed rewolucją oznaczało ostatecznie współpracę z państwem przeciwko rewolucji.
Jeśli socjalizm był, w najlepszym razie, korektą najgorszych ekscesów kapitalizmu, to skąd jeszcze możemy czerpać inspirację? Jeśli główny nurt socjalizmu (tzw. państwowy socjalizm, komunizm lub socjaldemokracja) jest solidnie zainteresowany tą samą postępową, ekonomiczną asymilacją, co dominujący świat, to możemy zwrócić się do jego rywali. Jeśli ci rywale (libertariańscy i utopijni socjaliści) pokazali, że są podatni na kooptację lub, co gorsza, że nie są w stanie być skuteczni w czasie kryzysu, to gdzie się zwrócimy? Jeśli ludzie nie byli w stanie skutecznie zwalczać systemu XIX wieku, gdy dopiero stawał się on światowym systemem racjonalizującym wszystko, w tym swoją opozycję, jaką nadzieję mamy dzisiaj, długo po fakcie?
Rosyjski socjalizm
100 lat później socjalizm został przekształcony przez podróże do reszty świata. Afrykański i arabski socjalizm były innowacjami, które odzwierciedlały doświadczenia, które były autentycznie różne od socjalizmu kontynentu europejskiego. Problem polegał na tym, że były one również bezpośrednio reakcyjne w stosunku do doświadczenia radzieckiego i w związku z tym były ograniczone w swoim zakresie. Zakładały kolonializm, Marksa i pewien stopień nacjonalizmu. Chociaż założenia te były istotne w okolicznościach, w których wystąpiły, przekształciły te socjalizmy w czysto polityczną praktykę, a nie bardziej ogólną filozofię polityczną.
W XIX wieku istniał nurt tego, co nazywa się socjalizmem, który prawdopodobnie miał swoje korzenie poza głównym nurtem myśli europejskiej. Ten rosyjski socjalizm zapowiadał arabski i afrykański socjalizm, ponieważ próbował, choć w żadnym wypadku nie w tych kategoriach, uzewnętrznić rosyjskie doświadczenie w pojeździe socjalizmu. To, co rosyjski socjalizm miał wspólnego z europejskim socjalizmem, to wiara w naukę jako środek, za pomocą którego można było rzucić wyzwanie chrześcijańskiemu partykularyzmowi i dzięki któremu można było naprawdę zrozumieć świat. Łączyło go również, za pośrednictwem rosyjskich emigrantów, takich jak M. Bakunin i A. Hercen, powiązanie z większym ruchem socjalistycznym mającym miejsce w Europie. Na tym kończą się podobieństwa.
Filozoficznie trajektoria, której częścią był socjalizm, tradycja liberalna, opowiadała się za wolnością słowa, wolnością religii i wolnością myśli. Nawet jeśli główny nurt socjalizmu ostatecznie obrał inną taktykę od tego pochodzenia, podstawą projektu socjalistycznego były te wartości. Wartości te nie były częścią rosyjskiego doświadczenia. Zamiast tego rosyjski socjalizm rozpoczął się od odrzucenia moralności, prawdy, piękna, miłości i konwencji społecznych. Jako filozofia polityczna rosyjski socjalizm zaczyna się od kwestionowania ważności wszelkich form autorytetu i kończy na praktykowaniu maksymy „Pasja destrukcji jest również pasją twórczą!” Rosyjscy socjaliści nie postrzegali drogi do rewolucji społecznej jako postępowej. Zamiast widzieć przemysłowy proletariat jako rewolucyjnego agenta, Rosjanie widzieli własne wiejskie chłopstwo. W 1861 roku, kiedy chłopi zostali uwolnieni od niewoli, ale przykuci do długu, rosyjscy socjaliści wierzyli, że powstanie jest nieuniknione. Kiedy do niego nie doszło, ani nie można było go zainspirować, rosyjscy socjaliści podjęli działania. Zamiast zamknąć się na 10 lat w Bibliotece Anglii, rosyjscy socjaliści przenieśli się do domów grupowych ze swoimi towarzyszami, podjęli odważne i śmieszne działania (jak wręczenie socjalistycznej broszury urzędującemu carowi) i ostatecznie dopuścili się carobójstwa. Oczywiście, znamy rosyjskich socjalistów pod inną nazwą, nihilistów.
Nihilizm spotyka anarchizm
„Dopiero gdy ruch zapoczątkowany przez Proudhona dotarł do Rosji, „propaganda czynu” weszła do niej. W Rosji rząd, kontrolując wojsko, był w stanie natychmiast powstrzymać każdy ruch, który mógł pojawić się w którymś z kilku dużych miast. W kraju żaden ruch nie mógł mieć wpływu”.
-Marszałek Everett
Libertariańscy socjaliści mieli również inną nazwę, która może być przydatna do odróżnienia ich od socjalistycznych braci, anarchizm. Jeśli libertariański socjalizm jest nadmiernie zainteresowany samorządnością, federacjami i stowarzyszeniami robotniczymi, to anarchizm mógł równie dobrze być zainteresowany tym, jak zintegrować rosyjskie innowacje nihilizmu. Bakunin jest tego przykładem. Rewizjoniści, z nurtu libertariańskich socjalistów, skupiliby się wyłącznie na pozytywnym programie Bakunina, argumentując za zbiorowym działaniem w celu osiągnięcia anarchii; wolności prasy, słowa i zgromadzeń; i ostatecznych dobrowolnych stowarzyszeń, które miałyby się łączyć w celu zorganizowania społeczeństwa, w tym gospodarki. Nie zajmują się jego negatywnym programem niszczenia instytucji politycznych, władzy politycznej, rządu w ogóle i państwa. Tak jak Bakunin dał nihilistom kształtujący dar w swoim eseju „Reakcja w Niemczech” (1842), tak samo otrzymał dar od praktyki nihilisty Dmitrija Karakozowa i jego nieudanej próby zamachu na cara Aleksandra II. Dziesięć lat później ta nihilistyczna praktyka (która w tym czasie była już w pełnym rozkwicie) stała się polityką największej federacji anarchistycznej na kontynencie europejskim. Ta tak zwana „propaganda czynem” jest głównym historycznym środkiem, za pomocą którego poznajemy anarchizm (i za który socjaliści wolnościowi spędzają większość czasu, przepraszając i dystansując się od niego).
„Terroryzm powstał z powodu konieczności zajęcia flanki wielkiej organizacji rządowej, zanim mogła odkryć, że planowany jest atak. Wychowany w nienawiści, wyrósł w elektryzującej atmosferze wypełnionej entuzjazmem, który budzi szlachetny czyn”. W ten sposób powstał „wielki podziemny strumień” nihilizmu. Z nihilizmu i jego koniecznych nagłych wybuchów anarchizm zapożyczył terroryzm, propagandę działania”.
-Sergiusz Stępniak
Różnica między „propagandą czynem” a nihilistyczną praktyką zabójstwa polega na intencji. Anarchiści nadal, ze względu na swój związek z socjalizmem, wierzyli w pozytywną, postępową drogę do swoich celów społecznych i angażowali się w przemoc wobec głów państw i ich popleczników z (utopijnym) przekonaniem, że ludność będąca świadkiem tych aktów zarówno dostrzeże omylność władzy, JAK I powstanie, aby wypełnić tę pustkę. Nihiliści nie mieli żadnych pozytywnych intencji. W języku współczesnego anarchizmu pragnęli jedynie podjąć bezpośrednie działania przeciwko wielkim przestępstwom.
„Anarchizm i nihilizm to dwa słowa znane młodym, a teraz dla nich atrakcyjne. Nie wierzą w budowanie nowego społeczeństwa w skorupie starego. Wierzą, że stare musi zostać najpierw zniszczone. To jest nihilizm. W pewnym sensie jest to zaprzeczenie „tu i teraz”.”
-Dorothy Day
Powiedzmy to jasno. Socjalistyczna koncepcja historii jest tradycją postępową. Marksiści nazywają ją materializmem historycznym i jest to dobrze wyrażone, w ich własnym języku, tym cytatem z Przedmowy do Wkładu Marksa w ekonomię polityczną
Żaden porządek społeczny nie ginie, zanim nie rozwiną się wszystkie siły wytwórcze, dla których jest w nim miejsce; a nowe, wyższe stosunki produkcji nigdy nie pojawiają się, zanim materialne warunki ich istnienia nie dojrzeją w łonie samego starego społeczeństwa. Dlatego ludzkość zawsze stawia sobie tylko takie zadania, które może rozwiązać; ponieważ, patrząc na sprawę bliżej, zawsze okaże się, że same zadania powstają tylko wtedy, gdy materialne warunki ich rozwiązania już istnieją lub są przynajmniej w trakcie kształtowania.
Nihilistyczna koncepcja historii nie była postępowa. Sprzeciw nihilistów wobec państwa jest tylko szczególnym przypadkiem ich sprzeciwu wobec niemal wszystkiego: rodziny, tradycyjnej sztuki, kultury burżuazyjnej, wygodnych ludzi w średnim wieku, brytyjskiej monarchii itd. i nie jest zorientowany wokół ich formuły, jak osiągnąć lepszy świat. W praktyce było wielu nihilistów, którzy mogli pragnąć antypaństwowego społeczeństwa wspólnotowego, ale nie widzieli swojego oporu wobec reżimu jako szczególnie powiązanego z tym pragnieniem.
Socjalizm nadal będzie miał swoich zwolenników, których pociąga jego perspektywa historii, jego demokratyczna perspektywa inkluzji i uczestnictwa oraz jego widoczna dominacja w dziedzinie społecznej kontestacji. Jego krytyka nihilizmu zaczyna się od stanowiska głębokiej odrazy do jego ahumanistycznej perspektywy i praktyki. Gdybyśmy mieli przejrzeć historię socjalizmu, zobaczylibyśmy, że odrzucenie humanizmu nie jest konieczne, aby zadać mimowolne okropności prawdziwym, żyjącym ludziom. Jeśli jest jakaś lekcja do wyciągnięcia ze Związku Radzieckiego, Chińskiej Republiki Ludowej lub Czerwonych Khmerów, to taka, że dobre intencje i praktyka historycznego materializmu mogą gromadzić ciała, jak również systemy, którym się sprzeciwiają.
Nihilizm zatem oferuje alternatywę dla alternatywy, która nie zawiera idealistycznego obrazu nowego świata, który by stworzyła. Nie jest to projekt idealistyczny. Nihilizm stwierdza, że nie ma sensu mówić o społeczeństwie, które „trzymasz w żołądku”, o rzeczach, które byś zrobił, „gdybyś tylko miał władzę”, lub o wizji, którą, jak wierzysz, wszyscy podzielamy. Przydatna jest negacja istniejącego świata. Nihilizm to filozofia polityczna, która zaczyna się od negacji tego świata. To, co istnieje poza tymi bramami, jeszcze nie zostało napisane.
Nihilizm jako strategia
(Nihilizm) jest niczym skrajność, której nie da się przekroczyć, a jednak jest jedyną prawdziwą drogą do przekroczenia tego; jest zasadą nowego początku.
- Maurice Blanchot, Granice doświadczenia: nihilizm
Jeśli pragniemy innego świata, co musimy zrobić, aby osiągnąć ten cel? Jakie konkretnie zmiany musimy wprowadzić osobiście, społecznie i jako ruch?1 Poza dojściem do władzy, jakie jest zadanie rozwiązania sprzeczności nie tylko obecnego metodologicznego systemu organizacji społecznej, ale także częściowych rozwiązań oferowanych przez innych, którzy również dążyliby do władzy społecznej? W jakim stopniu te zmiany muszą nastąpić teraz, czy też mogą być częścią działania-jako-konsekwencji?
Tutaj nihilizm może zapewnić nową perspektywę. Definicją nihilizmu2 może być uświadomienie sobie, że „warunki w organizacji społecznej są tak złe, że destrukcja jest pożądana dla niej samej, niezależnie od jakiegokolwiek konstruktywnego programu lub możliwości”. To ujawnia jedną z największych idealistycznych wad współczesnego aktywizmu: artykulacja konkretnego świata, który ma powstać, jako wynik twoich działań, nie gwarantuje stworzenia tego świata.
To tradycja materialistycznej koncepcji historii pozwala na to, aby błąd przyczynowości zanieczyścił ducha współczesności. Jeśli produkcja i wymiana są podstawą każdej struktury społecznej w historii, możemy ograniczyć się do ich badania, aby zrozumieć, jak może nastąpić jakakolwiek transformacja do innego świata. Dlatego zrozumienie systemów ekonomicznych powinno wystarczyć, aby zrozumieć strategiczne możliwości transformacji. Ponieważ zdecydowana większość ekonomii polega na zrozumieniu relacji instytucji (które odpowiadają jedynie przed obecną strukturą władzy) ze sobą, taka analiza wydaje się próbą zrozumienia silnika spalinowego na podstawie ruchu samochodu.
Materializm był w dużej mierze postrzegany jako niekompletna koncepcja historii. Wynika to częściowo ze struktur władzy osadzonych w formowaniu większości instytucji, ale również z sił moralnych, które kwestionują funkcjonalistyczne podstawy materializmu. W prostym przypadku dobrotliwy Bóg stworzył wszechświat i ma pewien interes w tym, jak rzeczy się tu dzieją. Dlatego systemy moralne istnieją w imię interesów Boga, jak stwierdzają święte teksty i omylni interpretatorzy. Od czasu rozproszenia Reformacji i sekularyzacji wzrostu nauki, moralność jest zwykle definiowana w odniesieniu do polityki. Doprowadziło to do komponentu moralnego w analizie Marksa i lewicy w ogóle.
Komuniści są więc z jednej strony w praktyce najbardziej postępową i zdecydowaną częścią partii robotniczych każdego kraju, tą częścią, która popycha naprzód wszystkie inne; z drugiej strony, teoretycznie mają nad wielką masą proletariatu tę przewagę, że jasno rozumieją kierunki marszu, warunki i ostateczne ogólne rezultaty ruchu proletariackiego.
[Manifest Komunistyczny, Marks i Engels]
Wartość moralna, lub „dobro”, jest definiowana przez specyficzne wartości kulturowe Europy, rozwiniętego chrześcijańskiego światopoglądu i rozwijających się przekonań o indywidualizmie, meritokracji i merkantylizmie. To są nadal przeszkody, przez które potykają się nawet najbardziej naiwni protestujący, czasami w spektakularny sposób.3
Dowody historyczne, jeśli wierzyć, faktycznie pokazują, że wizje „udanych” rewolucjonistów społecznych mają szokująco mało wspólnego z formą nowego społeczeństwa, które tworzą. Weźmy rewolucję francuską, w której forma społeczeństwa klasowego miała zostać zmieniona. Tak się stało, od trzech stanów: kościoła, szlachty i plebsu po potężne państwo, scentralizowaną biurokrację i rozwijającą się infrastrukturę kapitalistyczną. Wystarczyło Komitet Bezpieczeństwa Publicznego, rządy terroru i 15-letni wysiłek Total War, który na zawsze zmieniłby sposób prowadzenia wojny. W przypadku rewolucji rosyjskiej wiele różnych tendencji dążyło do rewolucyjnego zwycięstwa. Jej ostateczni przywódcy wzywali do „całej władzy w ręce rad” i ostatecznie zadowolili się zmiażdżeniem ich opozycji i wprowadzeniem Nowej Polityki Ekonomicznej.4 Dwudziesty wiek zakończył się gwałtownym spadkiem nie tylko udanych zmian społecznych, ale także ubóstwem wizjonerów, którzy w ogóle dążą do zmian.
Anarchizm i nihilizm mają wspólnego poprzednika. Maksyma Bakunina „Pokładajmy ufność w wiecznym duchu, który niszczy i unicestwia tylko dlatego, że jest nieprzeniknionym i wiecznie twórczym źródłem wszelkiego życia. Pragnienie zniszczenia jest również twórczym pragnieniem” w 1842 r. zapoczątkowała oba ruchy. Kulturowy szczyt nihilizmu przypadł na lata 60. XIX wieku, chociaż jego aktywizm trwał niemal do początku XX wieku. Można argumentować, że anarchiści odziedziczyli „propagandę czynem” po rosyjskich nihilistach. Teoretycy nihilizmu5 byli nadal cytowani jako prekursorzy rewolucyjnej działalności w Rosji, aż do momentu, gdy „zniknęli” w okresie reżimu bolszewickiego.
Co nihilizm ma do zaoferowania poza samym zamiłowaniem do destrukcji? Postawa nihilistyczna nie pozwala na wygody tego świata. Nie tylko Bóg jest martwy dla nihilisty, ale także wszystko, co zajęło miejsce Boga: idealizm, świadomość, rozum, postęp, masy, kultura itd. Bez wygód tego metafizycznego „miejsca” strategiczny nihilista może swobodnie dryfować, nieskrępowany konsekwencjami swoich czynów. „Nihilista to osoba, która nie kłania się żadnemu autorytetowi, która nie akceptuje żadnej zasady na wiarę, bez względu na to, jak bardzo ta zasada może być czczona”6 Filozoficznie wiele wynikło z nihilistycznych idei dotyczących wartości, estetyki i praktyki. Najbardziej zauważalna jest koncepcja Negatywnej Dialektyki Adorna, zasady, która odmawia wszelkiego rodzaju afirmacji lub pozytywności, zasady całkowitej negatywności. Do tradycji nihilistycznej zaliczają się Adorno, Nietzsche, Bakunin, duża część klasycznej literatury rosyjskiej, dadaizm, punk rock, Heidegger, myśliciele egzystencjalni, poststrukturalistyczni i postmodernistyczni, a także duża część anarchizmu.
Co to naprawdę oznacza na współczesnej scenie? Strategiczny nihilizm dopuszcza możliwość, że nie ma przyszłości. Możliwość radykalnej transformacji społecznej zostaje wówczas oderwana od utopijnych aspiracji jej zwolenników. Ich „nadzieja” może być wyraźnie pokazana jako oderwana od społecznej i materialnej rzeczywistości zarówno społeczeństwa, jakim jest, jak i potencjalnego społeczeństwa, które mogłoby być. Jeśli zniszczenie obecnego porządku musi zostać osiągnięte, aby zrealizować nasz własny potencjał, dla jego własnego dobra, dla dzieci, może lepiej zrobić to z otwartymi oczami niż celowo zaślepionymi. Strategiczny nihilista rozumie, że rewolucja etyczna nie tworzy etycznego społeczeństwa. Etyczny anarchista nie jest tym, którego interesuje nieutopijna transformacja społeczna, tylko zidealizowana. Strategiczny nihilista rozumie, że infrastruktura współczesnego świata zawiera swoją własną logikę i mieszkańców, a nihilista jest gotów ją w każdym razie rozwalić.
Vaneigem stwierdza w Revolution of Everyday Life, że „młodociani przestępcy są prawowitymi spadkobiercami dadaizmu”. To przemawia do pozytywnego nihilizmu, który może być pocieszającym sposobem, w jaki możemy podejść do niepokojących konsekwencji osadzonych w logice nihilizmu. Anarchiści generalnie akceptują zniszczenie własności w swojej humanistycznej wizji etycznej zmiany społecznej. Rzeczy mają mniejsze znaczenie niż ludzie. Nihilizm informuje nas, że ta dychotomia wiąże nas ze światem, który musimy zastąpić, zanim będziemy w stanie faktycznie nawiązać relacje społeczne z ludźmi, a nie rzeczami. Strategiczny nihilizm dostarcza nam rozwiązania dla egzystencjalizmu i liberalizmu. Argumentuje za aktywną postawą w tym świecie i niewykonalnością reformistycznych rozwiązań. Kiedy stajesz w obliczu horroru swojego istnienia, biegnij w stronę ponurych konsekwencji, a nie uciekaj. Radź sobie z moralizmem wyraźnym w twojej stwierdzonej nieistotności przez politykę tożsamości, komunizm i postmodernizm, trzymając miecz w dłoni. Moralistom nie należy szczędzić cierpliwości.
Co jeśli zmagasz się z „ruchem”? Nihilizm może dostarczyć ci zestawu narzędzi. Pierwszym z nich jest głęboki sceptycyzm. Każda akcja, każde spotkanie wypełnione jest politykami-w-oczekiwaniu, których łatwo rozpoznać, z ich plastikowymi uśmiechami i płynnością w „procesie”. Strategiczny nihilizm pozwala jego praktykującemu zobaczyć te typy takimi, jakimi są; i zdolność do zrobienia z nimi tego, co jest konieczne według twojej analizy, a nie ich.
Drugim jest nowe spojrzenie na historię. Podczas gdy wcześniej łatwo było wpaść w szczegóły dotyczące tego, kto, kiedy i dlaczego Komuny Paryskiej, teraz łatwo jest dostrzec porażkę w stronniczości, nie grzęznąc w konkretnych półśrodkach. Czas poświęcony na dyskusję o tym, ile aniołów tańczy na główce szpilki, to czas oderwany od pogoni za czymkolwiek innym.
Wreszcie, strategiczne stanowisko nihilistyczne pozwala na zakres ruchu, który dotychczas był niedostępny. Etyczne ograniczenia „robienia właściwych rzeczy” przekształciły ruchy na rzecz zmiany społecznej. Od pacyfistów i etyków, którzy świętoszkowato czekają, aż klub upadnie lub siła ich przekonań zniszczy kapitalizm, po zwolenników formy protestu społecznego z czasów wojny w Wietnamie, jasne jest, że teren dozwolony przez moralność jest ponury i pełen grzęzawiska. Grupy walki zbrojnej, które prowadziły nieistniejące masy w stronę lepszego świata, wykazały się podobną porażką. Jeśli nie są to modele, które kształtują twoją koncepcję zmiany, możesz swobodnie wykonywać ruchy na szachownicy, na której nikt inny nie gra. Zaczynasz pisać zasady, na które ci u władzy nie są przygotowani. Możesz przyjmować różne kąty, możesz dostosowywać tempo, możesz zacząć znowu marzyć o wielkich rzeczach, zamiast marzyć o wielkich rzeczach, jak kolejna demonstracja, akcja czy wojna.
1. Termin ruch jest tutaj używany, aby zapewnić perspektywę. W kulturze zachodniej kwestią skali jest zaczynanie od siebie i kończenie na społeczeństwie. Chociaż odrzucamy tę tautologię, przyjmujemy jasność jej pozornej prostoty.
2. Istnieje mniej więcej tyle samo definicji nihilizmu, co anarchizmu. Różnica polega na tym, że w zakresie, w jakim istnieje zjawisko społeczne nihilizmu, jest ono w dużej mierze regresywne i zamknięte. Anarchizm ma przedstawienia kukiełkowe, nihilizm ma tylko czarną kawę i papierosy.
3. Kiedy wczoraj wybuchł ładunek wybuchowy, wszystkie okna w domu rodzinnym zostały wybite. Właśnie podawano mi herbatę i bawiłam się z dwójką małych dzieci. Teraz mam ciężki okres. Czuję mdłości od ciągłego rozpieszczania mnie, bardzo słodko, przez ludzi, którzy stoją w obliczu zagłady. Wiem, że w Stanach Zjednoczonych to wszystko brzmi jak przesada. Szczerze mówiąc, często sama dobroć ludzi tutaj, w połączeniu z przytłaczającymi dowodami celowego niszczenia ich życia, sprawia, że wydaje mi się to nierealne. Naprawdę nie mogę uwierzyć, że coś takiego może się zdarzyć na świecie bez większego oburzenia. Naprawdę mnie to boli, znowu, tak jak bolało mnie w przeszłości, widząc, jak okropny możemy pozwolić światu być. Po rozmowie z tobą poczułam, że może mi nie do końca wierzysz. Myślę, że to dobrze, jeśli mi nie wierzysz, ponieważ wierzę przede wszystkim w znaczenie niezależnego krytycznego myślenia. I zdaję sobie również sprawę, że w przypadku ciebie jestem znacznie mniej ostrożny niż zwykle, próbując znaleźć źródło każdego twierdzenia, które wygłaszam. W dużej mierze wynika to z tego, że wiem, że faktycznie robisz własne badania. Ale to sprawia, że martwię się o pracę, którą wykonuję. Wszystkie sytuacje, które próbowałem wymienić powyżej - i wiele innych rzeczy - stanowią nieco stopniowe - często ukryte, ale mimo to masowe - usuwanie i niszczenie zdolności danej grupy ludzi do przetrwania.
-Rachel Corrie (do swojej matki)
4. „Polityka ta została zapoczątkowana w 1921 r. w celu zastąpienia polityki komunizmu wojennego, która dominowała podczas rosyjskiej wojny domowej i doprowadziła do spadku produkcji rolnej i (niemilitarnej) przemysłowej... polityka zastępowania rekwizycji podatkiem; zezwalania chłopom na dysponowanie nadwyżkami w granicach „lokalnego handlu”; zezwalania na rozwój koncesji kapitalistycznych w ograniczonym zakresie i kapitalizmu państwowego. Ten kapitalizm państwowy w przemyśle i rolnictwie miał znaczne pole możliwości rozwoju, podczas gdy rząd proletariacki zachował kontrolę nad kluczowymi gałęziami przemysłu, bankowością państwową; że nacjonalizacja ziemi pozostała, a państwo miało monopol na handel zagraniczny”. Encyklopedia marksizmu
5. Czernyszewski, Pisariew i Hercen
6. Powieść Iwana Turgieniewa z 1861 r. Ojcowie i synowie
Czego chciałbym powiedzieć 12 września 2001 r.
Dzisiaj, 11 marca 2004 r., doszło do kolejnego poważnego zamachu bombowego w Madrycie w Hiszpanii. „Fakty” w tej sprawie wciąż wychodzą na jaw (12 godzin później), ale wygląda na to, że oskarżyciele widzą to wydarzenie jako spisek Al-Kaidy. Pierwsze 24 godziny relacji głównych mediów po atakach z 11 września były interesującym spojrzeniem za kulisy. Nie tylko pojawiły się doniesienia (których nigdy nie słyszałem, aby zostały rozwinięte) o kolejnych atakach na budynki rządowe w DC, ale obwinianie za ataki było wszędzie: rodzaj listy gówna Ameryki.
Relacje prasy anarchistycznej i lewicowej były wówczas zazwyczaj jednowymiarowe, podobnie jak pierwsza reakcja na nowy atak w Hiszpanii. Przykład jest na miejscu. Raport zaczyna się od rundy lub dwóch humanistycznych narzekań, dotyczących dzieci, terroru i tego, że atakowanie „niewinnych” ludzi nie jest sposobem na zmianę świata. Następnie pojawiają się słabe oskarżenia o terror państwowy. „Jak to możliwe, że jesteśmy zmuszeni pisać ten lament przeciwko ludności cywilnej przez grupę bez państwa, skoro państwo również robi naprawdę złe rzeczy. Państwo jest nawet gorsze niż temat mojej moralistycznej tyrady!” Następnie jest punkt lub dwa o złej polityce i o tym, że gdyby istniała anarchia, sprawiedliwość lub cokolwiek innego, to nigdy by się to nie wydarzyło. Raport kończy się trzeźwą analizą tego, jak powinniśmy zmienić świat, zmieniając podstawowy problem, a nie „grać w tę samą grę” co ci, którzy mają technologię rakietową i stałą armię.1
To tak, jakby istniał centralny komitet piszący te rzeczy, w stylu komunikatu prasowego, upewniający się, że nikt nie jest poza scenariuszem. Nie ma możliwości, aby ktokolwiek uwierzył, że są ludzie walczący z systemem, ludzie, których mogę nie chcieć wygrać, ale kim ja jestem, aby ich osądzać. Dopóki nie podniosę broni przeciwko państwu, stawiając opór wrogowi na jedynym polu, które rozumie, będę trzymał gębę na kłódkę, jeśli chodzi o właściwe lub niewłaściwe sposoby walki z całością…
Nie zamierzam opowiadać o tym, jak łzy napływają mi do oczu z powodu wszystkich dzieci, które nie wrócą dziś wieczorem do rodziców. Moje oczy są suche. Nie są suche z powodu większych zbrodni Stanów Zjednoczonych lub rządu Hiszpanii. Jasne, ich zbrodnie są legendą, ale gdybym miał dzisiaj płakać z powodu tej jednej zbrodni, jakie mam szanse, żeby przestać płakać. To jest świat, w którym żyję. Jeśli nie zamierzam spalić się na popiół, muszę zmierzyć się z kolejnym nagłówkiem o konsekwencjach, które są dokładnie tym, czym są - ludzie ginęli w trakcie wojny totalnej, w której jedna strona ma bardzo mało opcji do dyspozycji, aby zaatakować dominację.
Moje pytanie brzmi, w jakim stopniu wojny terroru kiedykolwiek zostaną rozwiązane? Tak jak znamy schemat zachowań nieuczestniczących analityków tej ostatniej akcji, tak samo znamy zachowanie samego systemu. Oczywiście, że represje będą nasilone. Oczywiście ETA (baskijscy separatyści, którzy początkowo zostali oskarżeni o zbrodnię, ale mogą zostać uniewinnieni za tę akcję) zostaną zmiażdżeni. Więcej sojuszników przyłączy się do amerykańskiej wojny z terroryzmem. Wydane zostaną większe pieniądze, które doprowadzą do większego stopnia analizy naszego życia osobistego i większej militaryzacji naszego społeczeństwa. Ten cykl będzie się powtarzał, dopóki cały aparat społeczny nie zawali się pod ciężarem własnej represyjnej infrastruktury LUB nie nastąpi całkowita konformizacja pod naszymi współczującymi władcami. Stawiam na to pierwsze.
Obrona aktów „terroru” oznaczałaby spędzenie nieskończonego czasu na debatowaniu nad kwestiami historycznymi, filozofią i wartościami – w jakim celu? Nie jestem przekonany, że atakowanie państwa w publicznych pokazach przemocy, w których media są obeznane, ma jakikolwiek związek z jego demontażem. Gdybym wiedział, że tak jest, wykorzystałbym tę okazję, aby błagać cię o podjęcie takich działań lub przynajmniej poprosić cię o zaklejenie mnie taśmą na czas mojego biegu po nagrodę. Ponadto podejrzewam, że to, co jest mi przedstawiane jako rzeczywistość, nie jest jej połową.
Mogę nie być wierzący i nie będę beneficjentem w żadną stronę, ale nie sądzę też, że zakończenie tej „wojny totalnej” będzie takie, jak podejrzewamy. Rewolucjoniści, wszelkiej maści, byli zadziwiająco, konsekwentnie w błędzie co do konsekwencji swojego zachowania. Wierzę, że radykalne działania podejmowane przez kilka osób dzisiaj budzą we mnie większy podziw niż przerażenie. Poznawczy, duchowy i ahumanistyczny skok wykonany w pociągu w Madrycie, bardzo podobny do tego, którego dokonało 15 porywaczy w 2001 r., ma większą wartość dodaną do zrozumienia, jak będzie wyglądać praktyka rewolucyjna w XXI wieku niż 1000 czarnych bloków lub milion demonstracji przeciwko państwu i przed kamerami.
1. Te myśli dzięki uprzejmości „anarchistycznego” pisarza anarcho